Polemika - kosmetyki naturalne na bazie zielonej herbaty Matcha

by - marca 20, 2020


Do kosmetyków naturalnych podchodzę zazwyczaj z dość dużą rezerwą. Jako atopowiec moja skóra jest bardzo wrażliwa i strasznie skłonna do alergii. Zakupy kosmetyczne to klasyczna ruletka - nawet jeśli znam składniki które mnie uczulają, to i tak moja skóra potrafi mi spłatać figla. Nie raz wyglądałam jak pomidor czy truskawka - czerwona i w kropki. Ale co zrobić - trzeba przywyknąć i raz za razem testować nowości. Do marki Polemika namówiła mnie moja przyjaciółka, która zachwalała właściwości produktów pod niebiosa. Sama ma delikatną skórę, więc stwierdziłam, że skoro jej służą - to mi tym bardziej. I nie pomyliłam się. Dzięki uprzejmości Polemiki miałam okazję sprawdzić ich całą serię. Bardzo długo zwlekałam z recenzją, ponieważ chciałam zużyć wszystkie produkty i wtedy ocenić ich jakość, wpływ na moją skórę oraz to czy atopowiec może z nich korzystać. Dzięki ponad 1,5 miesięcznej kuracji, wiem, że z marką zwiążę się na pewno na dłużej.

O firmie, wartościach i naturalnych składnikach 

"Polemika to polska marka kosmetyków naturalnych, czerpiących siłę z roślin. Każdy nasz produkt to bogactwo starannie wyselekcjonowanych składników wspartych cudownymi właściwościami herbaty Matcha." Takie słowa możemy przeczytać na oficjalnej stronie Polemiki. Pomysłodawcą jak i założycielem firmy jest Pani Agnieszka Leśniak. Jako świeżo upieczona mama, zaczęła wnikliwie śledzić składy produktów dla niemowląt, odkrywając jak wiele szkodliwych substancji się w nich znajduje. Świadomość rosła, fascynacja kosmetykami również, co zaowocowało w końcu własną marką naturalnych kosmetyków. 
"Nazwa Polemika wywodzi się od imion moich córek – Poli i Miki. Przecież to właśnie ich pojawienie się na świecie stało się katalizatorem powstania marki bezpiecznych dla zdrowia kosmetyków."

Jakość, naturalność i troska o środowisko naturalne. To główne wartości firmy. Każda receptura jest oparta o naturalne składniki i badania laboratoryjne. Nie obiecują rzeczy niemożliwych, nie kłamią, nie wciskają kitów. Wszystko jest czarno na białym. "Receptura każdego naszego produktu to ponad 96% starannie wyselekcjonowanych naturalnych składników. W naszych kosmetykach nie znajdziecie szkodliwych substancji takich jak: parabeny, konserwanty, olej mineralny i pochodne ropy naftowej. Są wolne również od silikonów, glikolu propylenowego, syntetycznych barwników, PEG, SLS, SLES." Wszystko sprawdziłam - zgadza się w 100%! Podstawą receptury firmy Polemika są sproszkowane liście zielonej herbaty Matcha. W składzie tych naturalnych kosmetyków znajdziemy też inne organiczne surowce takie jak np.: olej ze słodkich migdały, masło z mango bogate w antyoksydacyjne witaminy A, C i E oraz masło Shea. Jak samej herbaty nie mogę przełknąć, tak tutaj pasuje mi idealnie. 
Produkty są naturalne, wegańskie,  nie testowane na zwierzętach. Cała seria nadaje się zarówna dla kobiet jak i mężczyzn. Warto także wspomnieć, że marka Polemika wspiera Program Pajacyk Polskiej Akcji Humanitarnej.

Fantastyczna Trójka

W skład zestawu wchodzą:

  1. Hydrofilne masło oczyszczające
  2. Peeling – maska oczyszczająco-rozświetlająca
  3. Antyoksydacyjny krem nawilżający
Hydrofilne Masło oczyszczające (100ml) - nadaje się do każdego rodzaju cery (wrażliwej, tłustej czy mieszanej). Świetnie usuwa makijaż (nawet ten wodoodporny), nie wysusza skóry, nie zatyka porów, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Nakładamy na suchą skórę, masujemy, dodajemy wody by zemulogwać produkt - w ten oto sposób otrzymujemy emulsję. Dodatkowy plus ode mnie - zero uczucia pieczenia. 

Peeling - maska oczyszczająco-rozświetlająca (75ml) - mój numer jeden, mój ulubiony produkt, moje must have. Jestem ogromną fanką peelingów więc z tego produktu cieszyłam się najbardziej. Jeszcze bardziej cieszył mnie fakt, że wreszcie powstał produkt 2 w 1 który spełnia moje oczekiwania. Niestety bardzo często tego typu produkty są jak masło maślane - ani to peeling ani to maska. Tutaj jednak byłam pozytywnie zaskoczona. Efekt oczyszczenia i rozświetlenia widać od razu, delikatnie złuszcza i nawilża skórę, nie pozostawiając efektu tłustej skóry. Świetnie radzi sobie z niedoskonałościami. Nakładamy, masujemy i pozostawiamy na skórze około 5-15 minut. Już w trakcie zmywania czuć różnice. Po aplikacji, można śmiało nakładać makijaż - wszystko pięknie się trzyma. Zero podrażnień.

Antyoksydacyjny krem nawilżający (50ml) - tutaj miałam największe obawy. Moja skóra dotychczas tolerowała jedynie krem Bambino i kilka jego zamienników. Jakiekolwiek inne kremy lądowały w koszu (bądź w kosmetyczce mamy) już po pierwszym użyciu. Nie powiem - miałam stracha co się będzie działo tutaj. Jednak niepotrzebnie. Skóra przyjęła krem dość dobrze. Na początku opornie, ale z każdym użyciem było tylko lepiej. Nie pojawił się odczyn alergiczny, nie spuchłam. Skóra zrobiła się promienna, odżywiona. Zmniejszyły mi się sińce pod oczami i skóra nabrała grubości (od używania maści i kremów na alergię moja skóra na twarzy i dłoniach jest jak papier - bardzo cienka i narażona na urazy). Krem przywraca skórze odpowiednie nawilżenie, wzmacnia i poprawia kondycje. Wygładza i nadaje miękkości. 

Podsumowując...

To jest ten rodzaj kosmetyków który zostanie ze mną na dłużej. Tak jak mam swoje ulubione i sprawdzone marki, tak Polemika ląduje w moim Top Five produktów które na pewno będę polecać i chętnie wracać. Dbanie o środowisko nie musi być nudne. Wspieranie rodzimych marek jest jak najbardziej ok. Świadomy wybór to krok naprzód ku lepszemu życiu i zdrowiu. Mocno kibicuję marce Polemika - by odnosiła jeszcze większe sukcesy i tworzyła jeszcze więcej super produktów. Ja muszę ponownie zapatrzyć się w Wasze cuda, a Wy drodzy czytelnicy sprawdźcie co fajnego mogą wnieść te produkty do waszej pielęgnacji. 

! MARKA POLEMIKA OTRZYMAŁA TYTUŁ KOBIECEJ MARKI ROKU 2020 !

You May Also Like

7 komentarze

  1. Krem najlepszy. Ich kosmetyki są super.

    OdpowiedzUsuń
  2. O marce słyszałam, jednak nie miałam jeszcze okazji stosować ich produktów. Być może skuszę się w niedalekiej przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o tej marce. Zainteresowały mnie bardzo, nie stosowałam jeszcze kosmetyków na bazie matcha.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam marki, ale widzę, że warta zainteresowania. Muszę spojrzeć na nie

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tych kosmetyków. Najbardziej zaciekawił mnie Peeling - maska oczyszczająco-rozświetlająca. Będę musiała kupic i sprawdzic na sobie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam okazję przetestować, zamówiłam próbki i naprawdę super produkty. :))

    OdpowiedzUsuń
  7. warto się z nimi zapoznać widzę :)

    OdpowiedzUsuń